Tym razem nie chodzi nam o problemy Strefy Ekonomicznej w Nowej Dębie, ale jednak o problem, o którym od wczorajszego dnia głośno w naszym mieście i nie tylko.
Na załączonych zdjęciach widać potężne kłęby czarnego dymu, które wydobywają się z komina (jak podaje na swoim profilu Aktualny Spotted : Nowa Dęba) firmy (nota bene) EKO Centrum!
Sytuacja ta wywołała oburzenie mieszkańców, którzy obawiają się o zdrowie swoje i dzieci. W pobliżu znajduje się przecież przedszkole, bloki mieszkalne, a goście pobliskiego hotelu otrzymują dodatkową, wątpliwej jakości „atrakcję”. Trudno także się spodziewać by pracownicy innych zakładów na strefie byli zadowoleni z takiego szkodliwego zadymienia.
Okazuje się, że nie jest to sytuacja wyjątkowa, jednorazowa. Jak wynika z informacji uzyskanych w Urzędzie Miasta i Gminy w Nowej Dębie problem był zgłaszany już wielokrotnie. Tak stało się również i tym razem – zawiadomienie do WIOŚ o wczorajszym wydarzeniu zostało już wysłane.
Gmina nie posiada uprawnień kontrolnych w zakresie ochrony środowiska ani narzędzi do ich egzekwowania, dlatego każdy przypadek może jedynie zgłosić do Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska w Rzeszowie. Kontrolę dokonują wówczas kontrolerzy Delegatury WIOŚ z Tarnobrzega. Stwierdzone nieprawidłowości skutkują wydaniem przez WIOŚ odpowiednich decyzji, do których kontrolowana firma winna się dostosować. Jak widać decyzje pozostają bezskuteczne i problem się sukcesywnie powtarza.
Działania w zakresie ochrony środowiska są zastrzeżone dla powołanych do tego celu organów państwa jakimi są Wojewódzkie Inspektoraty Ochrony Środowiska oraz Główny Inspektorat Ochrony Środowiska i Generalna Dyrekcja Ochrony Środowiska. Te instytucje posiadają wszelkie narzędzia kontrolne i instrumenty egzekwowania przestrzegania przepisów dotyczących ochrony środowiska. Jak widać w tym przypadku są one nieskuteczne.
Wydaje nam się, że takim przypadkiem powinien się również zainteresować Sanepid poprzez swoją Powiatową czy Wojewódzką Stację Sanitarno – Epidemiologiczną, bowiem nie jest to tylko zagrożenie dla środowiska, ale także istotne zagrożenie zdrowia i życia ludzi.
Tuż obok ma swoją siedzibę Jednostka Ratowniczo-Gaśnicza Państwowej Straży Pożarnej. Czy i ona nie powinna włączyć się w odpowiednie działania na rzecz ukrócenia tego procederu?
Sprawa jest poważna dlatego wymaga pilnego załatwienia. Potrzebna jest interwencja na najwyższych szczeblach. Dlatego prosimy lokalnych posłów o interwencję w organach, które mogą i powinny rozwiązać tę sytuację niebezpieczną dla naszej społeczności.



Materiał własny – naszanowadeba.pl, zdjęcia udostępnione przez naszego obserwatora
